Razem ze swoim starterem Bulbasaurem idziemy w stronę wyjścia z Petalburg city.
-Dzisiaj mały zaczynamy naszą podróż po regionieHoenn-mówię do niego z uśmiechem.
Bulbasaur też się uśmiechnął i wskoczył mi na ramię.
Wyszliśmy z miasta i skierowaliśmy się do lasu w poszukiwaniu ognistych pokemonów.
-Zamierzam się dostać dzięki nim do Teamu Magma.

Widzisz chimchara.

Zaciekawiona  tym pokemonem zaczęłam szukać w plecaku pokedexa,gdy go znalazłam skierowałam go w strone Chimchara i zeskanowałam.

Pokedex powiedział, że to pokemon typu ognistego i , że jest starterem w Sinoh

-Pokemon z Sinnoh hmm...-Po chwilowym zastanowieniu spojrzałam na Bulbasaura-Nie dasz rady go pokonać,musimy najpierw złapać wodnego pokemona-Stwierdziłam i ruszyłam w strone jeziora.

Zobaczyłaś tam  squirtle.

-To starter z Kanto,tak samo jak ty Bulbasaur-Stwierdziłam patrząc na mojego startera-Złapmy go,zaatakuj go akcją,a następnie ostrym liściem.

Squirtle dostał i wpadł do wody, a z niej zaatakował wodną bronią.

-Bulbasaur zrób unik skacząc do góry i stamtąd zaatakuj ostrym liściem!

Squirtle padł , ale jest w wodzie.

Wyjmuje z plecaka pokeball i rzucam w Squritle z nadzieją że go złapie.

Złapał się , ale pokeball odpływa na środek jeziora, powoli.

Wypuszczam szybko z pokeballa Krabbiego aby złapał pokeball.

Twój pokemon przyniósł ci ball.

-Dziękuję Krabby-Pogłaskałam go i schowałam do pokeballa.Wypuściłam Squirtle i zeskanowałam go pokedexem.

Skan:
Squirtle
Typ: WOdna
Płec: Samiec
Poziom: 7
Ataki: Wodna broń, Akcja, Szybki atak, Atak głową.

Razem ze Squirtle i Bulbasaurem idziemy szukać ognistych pokemonów.

Widzisz growlitha.

-Growlithe?-Zaciekawiona kolejnym pokemonem,wyjęłam z plecaka pokedex i zeskanowałam go.

Pokedex powiedział : Pokémon szczenię. Growlithe jest pokemonem ognistym. Ewoluuje w Arcanine'a przy użyciu Kamienia Ognistego.

-Przyda mi się w zespole-Powiedziałam i spojrzałam na Squirtle-Zaatakuj akcją,a następnie bąbelkami!

Squirtle trafił, ale growlith atakuje akcją i gryzieniem.

-Kontratakuj Szybkim atakiem,oraz atakiem głową!Następnie odskocz w góre i zaatakuj wodną bronią!

Growlith znowu dostał i się zmęczył , ale atakuje akcją i chowa się w tunelu.

-Unik i użyj w dziure Tunelu wodnej broni,aby go wypłoszyć stamtąd!-Wyjęłam już pokeball.

Growlith wyleciał w powietrze i padł , leży na ziemi.

Z dużym rozmachem rzuciłam w niego pokeballem.

Pokemon wszedł do niego , a pokeball wiercił się i mrugał, a po chwili stanoł w miejscu.Pokemon się złapał.

Wypuszczam Growlithe i skanuję go jeszcze raz.

Skan:
Growlithe
Typ: Ogień
Płec: Samiec
Poziom: 10
Ataki: Miotacz płomieni, Żar, Tunel, Akcja, Gryzienie.

-Świetnie!-Schowałam Growlithe do pokeballa-to ruszamy po jeszcze 2 pokemony ogniste-Zaczęłam iść dalej.

Widzisz seela i chimchara.

Podeszłam do Chimchara.-Chcesz do mnie dołączyć-Zapytałam go.

Pokemon był głodny i szukał jedzenia i cię nie słuchał.

Przypomniałam sobie o jabłku które mam w plecaku i je wyjęłam.Dałam je Chimcharowi-Proszę mały.

Chimchar je wzioł i podziękował zjadł całe i położył się pod drzewem.

Podeszłam do niego-Może chcesz do mnie dołączyć?Dzięki ognistym pokemonom zamierzam dołączyć do Teamu Magma.

Pokemon się troche wystraszył , ale się zgodził.

Skanuję go,po czym dotykam pokeballem.

Skan:
Chimchar
Typ: Ogień
Płec: Samica
Poziom: 6
Ataki: Żar, Miotacz płomieni, Akcja, Drapanie.

-No to teraz idziemy szukać ostatniego pokemona ognistego,może spotkamy jakiegoś trenera?

Nic nie widzieliście.

Rozglądam się za pokemonami i trenerami.

Widzisz Kofinga i Ekansa.

Nie interesowały mnie te pokemony więc ide dalej w las,rozglądam się za jakimś trenerem.

Widzisz trenerke która idzie , ale jest daleko od ciebie.

Rozglądam się za pokemonami ognistymi.

Widzisz cyndaquila

Wypuszczam Squirtle.
-Atakuj Szybkim atakiem a następnie wodna bronią!

Cyndaquil oberwał, ale odpowiedział żarem. Twój pokemon dostał.

-Squirtle cios głową,a następnie jeszcze raz wodna broń!

Cyndaquil, znowu dostał , ale atakuje akcją i  szybkim atakiem.

-Kontratakuj szybkim atakiem i wodna bronią!A na koniec atakuj akcją!

Cyndaquil jest już słaby i atakuje szybkim atakiem

-Kontratakuj akcją!-Gdy Squirtle wykonał atak zeskanowałam Cyndaquila i rzuciłam w niego pokeball.

Cyndaquil padł.

Zeskanowałam go i rzuciłam w niego pokeballem.

Skan:
Cyndaquil
Typ: Ogień
Płec: Samiec
Ataki: Żar, Miotacz płomieni, Tunel, Akcja, Szybki atak, Gryzienie.
Poziom: 10

-Bardzo dobrze,to idę szukać kogoś zespołu Magma-Idę w strone miasta.

-Bardzo dobrze,to idę szukać kogoś zespołu Magma-Idę w strone miasta.

Idąc zauważyłaś trójkę ludzi ubranych w czerwone stroje. Owi ludzie udali się do jaskini.

Ide za nimi.

Idąc za nimi doszłaś do groty na końcu jaskini, było tam kilku ludzi w strojach teamu magma. wyglądają jakby czegoś szukali.

Stoje z boku i obserwuje ich.

Nadal czegoś szukają, ale ni umieją tego znaleśc.

Próbuję podsłuchać czego szukają.

Kiedy próbowałaś się przysłuchac, nagle jakaś skała, koło ciebie pękła i narobiła tyle hałasu , ze wszyscy tam spojrzeli.

Wyszłam z ukrycia.
-Chce dołączyć do zespołu Magma,czego szukacie?Pomogę wam.

Podeszło do ciebie 2 członków Teamu Aqua-Na pewno chcesz się do nas przyłączyc?-jakości nie wierzyli.

-Tak,moi rodzice należeli do waszego zespołu,Mack i Courtney-Pokazałam im zdjecia rodziców http://pokemonelite2000.com/tvsea08_027.jpg  http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9 … lBQhp1FWc6
-Zginęli zabici przez Team Aqua,poświęcili się dal Magmy,zapragnęłam zemsty na Teamie Aqua i dlatego chce do was dołączyć.

-W takim razie , dobrze, potem zabierzemy cię do kwatery głównej , ale teraz musimy tu coś znaleśc.

-Pomogę wam,czego szukacie?

-Mamy znaleśc hieroglify na których może byc mapa miejsca w którym jest Groudona.

-Ok-Wypuściłam Growlithe,Chimchara i Cyndaquila.-Przeszukacie jaskinie,macie znaleść hieroglify!

POkemony nic nie znalazły , ale tylko Growlithe,Chimchar wrucili.

Idę do Cyndaquila.

On ogląda jakieś obrazki na ścianie.

Przyjrzałam się obrazkom.
-Ej chodźcie tutaj!Chyba coś znalazł!

Cyndaquil cały czas się na nie gapił , a reszta przybiegła-Dobra robota.-ale zanim zdąrzyli zrobic choc by zdjęcie jakiś wodny pokemon zniszczył ścianę na której był rysunek.

Szybko spojrzałam na właściciela pokemona.
-Team Aqua?!

-A co ślepa jesteś?-zobaczyłaś 2 ludzi ubranych w stroje Teamu Aqua-Spadamy.-oboje ciekli.

Biegnę za nimi.
-Zapłacicie za to!

Niestety uciekli.

-Niech to...-Wracam do członków Magma.

- Było się tak wydzierać?
Spytał zezłoszczony dowódca, a następnie dodał.
- No nic to nie jedyne miejsce, gdzie znajdziemy informacje na ten temat, jeśli chcesz to chodź z nami. Zamierzamy udać się do kwatery głównej.

-Dobrze-Ide z Zespołem Magma do kwatery głównej.Na moim ramieniu siedzi Cyndaquil.

Doszliście do wielkiego sterowca na którym był znak magma.
- Nie ma potrzeby mówić o tobie szefowi, on ma inne sprawy na głowie.
Wręczył ci cztery magma balle, magma bag i magma camunicator, a oprócz tego otrzymałaś swój strój.

-Jaką mam pierwszą misje?-Zapytałam.

- To będzie trudne. Musisz przeniknąć do teamu aqua i zdawać nam regularne raporty. Mamy już tam agenta, ale od dawna nie daje znaku życia. Masz wodnego pokemona?

-Mam Squirtle-Odpowiedziałam.

- Dobrze, nie mogą się dowiedzieć, ze posiadasz inne pokemony niż typ wodny.
Pokazał ci lokalizacje ich obozu, a także dał ci ich strój i aqua balle.
- Wykradlismy ten sprzęt teamowi aqua
Otrzymałaś również pozostałe gadżety teamu aqua, a twoje oddałaś mężczyźnie.

-Dobrze-Ubrałam strój zespołu Aqua,zostawiam pokeballe z ognistymi pokemonami.Wypuściłam Squirtle,a on usiadł mi na ramieniu-Mam od razu wyruszyć?

- Tak, to nie daleko, ale użyjesz ich kładu by się tam dostać.

-Dobrze.
Wzięłam nożyczki i troche pozmieniałam mój wygląd,aby mnie nie rozpoznali.
Nadal miałam fioletowe włosy,teraz wyglądam tak http://pokesho.com/img_zukan/character/ … anonna.gif
Idę do kładu.

Jesteś przy nim.

Wsiadam do niego,patrzę na lokalizacje obozu Aqua i jade tam.

Po chwili jesteś na miejscu, zauważyłaś strażników, ale dostałaś się tam bez problemu.

Idę przez obóz.

Nie widzisz nikogo z zespołu Aqua.

Szukam dalej.
-Muszę do nich dołączyć...

- Ej ty!
Podszedł do ciebie jeden z członków aqua.

Spojrzałam na niego.
-Czego?Chce gadać z szefem,zamierzam dołączyć do tego teamu.

-Na pewno?Jakości nie wierze , nigdy cie tu nie widziałem , jesteś z Teamu Aqua?

Prychnęłam.
-Szybko macie skleroze,2 dni temu do was dołączyłam,dzisiaj mnie mieliście przedstawić waszemu szefowi by się jeszcze zgodził.Mówiłam przecież że chce się zemścić na teamie Magma,za śmierć rodziców i zamierzam pomóc wam zatopić ten swiat by było lepiej dla wodnych pokemonów.

- Może i masz racje. Ale powinnaś wiedzieć, że szef razem z kilkoma naszymi ludźmi udał się po kule kontrolującą Kyogre. A tak, byłaś na patrolu tak? Jedź ze mną.
Powiedział i skierował się ku swojemu kładowi.

Idę za nim.

Wsiadłaś na kłada i po chwili dojechaliście zatoczki, gdzie było pełno ludzi z teamu aqua nie licząc tych na skuterach i pod wodą. nagle podszedł do was człowiek wyróżniający się od pozostałych.
- Wiec już jesteś? Dobrze, a kim jest ta dziewczyna, nie znam jej.
Powiedział, a mężczyzna, z którym tu przybyłaś wszystko mu wyjaśnił, a tobie kazał wejść do wody i przeszukać okolice molo.

Spokojnie weszłam do wody,razem ze Squirtle przeszukuje okolice molo.

Zobaczyłaś jakąś skrzynkę schowaną pod kamieniami.

Wyciągam skrzynkę i podchodze do członka aqua.
-Znalazłam coś.

Owa osoba otworzyła skrzynkę i zobaczyłaś jej zawartość. Była w niej jakaś słabo czytelna mapa zapisana w jakimś nieznanym tobie języku, jakby starożytnym.

-I co,pomoże ta mapa jakoś znaleść Kyorge?

-Możliwe, musimy ją zbadac.-członek teamu Aqua podszedł do innych i pokazał im mape.

Obserwuje ich ze Squirtle.

W końcu wrócił do ciebie i mówi- Dobra robota, ta mapa , może pomóc, ale jest już późno.-gdzieś poszedł i cię zostawił, już nie wrócił.

-Ehh-Ide do obozu.

Doszłaś.

Przechadzam się po nim.

Widzisz jakiś pusty namiot.

-Może w nim przenocujemy Squirtle?-Wchodzę do namiotu.

Było ciemno i widziałaś rozwinięty śpiwór, pusty.Pokemon się zgodził.

Położyłam się i zasnęłam,squirtle śpi obok mnie.

Rano budzi cię Squirtle.

Wstaje.
-Coś się stało mały?

Squirtle pokazuje, że nie widac nikogo w obozie.

Biore swojego pokemona na ręce,wsiadam do swojego kłada i szukam osób z zespołu Aqua.

Widzisz kartekę na drzwiach- Wszyscy wyruszyli na poszukiwanie czegoś z mapy

-Kurcze,a co ja mam niby robić?!

Squirtle chciał troche po trenowac.

-Dobrze to potrenujemy czekając na nich.Może najpierw nauczysz się wiru wodnego?

Squirtle powiedział , ze chce się nauczyc.

-Dobrze-Pokazałam mu na pokedexie jak atak wygląda.-Musisz sie skupić i wyzwolić energie w postaci wiru wodnego.

Spróbował i prawie wyszło, ale kiedy uformował go nad głową wir się rozpadł i was ochlapał.

-Nie szkodzi,próbuj dalej.

Znowu mu nie wyszło , ale było lepiej wir się rozpadł kiedy on go rzucił.

-Świetnie Squirtle,tak dalej!

Po kilku próbach mu wyszło.

-Ciesz się Squirtle,umiesz już wodny wir-Spojrzałam czy team Aqua już wraca.

Niestety nie było ich.

Zaczęłam przechadzać się po obozie,w szukaniu czegoś ciekawego.
-Wieczorem zdam raport.

Nic nie widziałaś.

Przechadzam sie ze squirtle dalej.

Widzisz jezioro.

Podchodze do jeziora i siadam przy brzegu.

Widzisz wodne pokemony.

Spojrzałam jakie dokładnie są to pokemony.

Marill, seel i dewgong.

-Marill?-Skanuje Marilla.

Marill się wystraszył gdy podeszłaś i wskoczył do wody.

-Nie bój sie mnie,chce się z tobą zaprzyjaźnić-Uśmiechnęłam się do niego.

Marill też się uśmiechnoł.

-Chcesz do mnie dołączyć?-Zapytałam i położyłam na ziemi pokeball.

Walnęła ogonem poke balla i się do niego złapała.

wypuściłam ją i zeskanowałam.

Marill
Typ: wodny
Płeć: Samica
Ataki: Akcja, uderzenie ogonem i wodna broń

Wracam do obozu,by zobaczyć czy Aqua wrócili.

Nie było ich, ale po godzinie wrócili.

Podchodze do jednego z członków.
-Znaleźliście coś?

-Niestety nie.

-A jest szef?Chciałabym dostać jakąś misje.

-Jest tam.-pokazał ci budynek.

Ide do owego budynku.

-A ty to kto?-pyta szef.

-Ehh pewnie jeden z członków zapomniał panu powiedzieć że jestem nową członkinią teamu Aqua,to znaczy będe jak pan się zgodzi,chce się zemścić na teamie Magma,za śmierć rodziców i zamierzam pomóc wam zatopić ten swiat by było lepiej dla wodnych pokemonów.Zrobie wszystko dla teamu Aqua.

-No dobra.-popatrzył na ciebie krzywo, no to teraz idź i zdobądź 5 pokemonów wodnych dla nas.

-Tak jest szefie!-Wyszłam z budynku i ruszyłam nad jezioro.

Widzisz tam Marilla i 2x Magicarpie.

Wypuszczam Bulbasaura.
-Magicarpie są za słabe,atakujemy Marilla!Akcja i ostry liść!Squirtle atakuj szybkim atakiem!

Marill padł.

Rzuciłam w niego pokeball i zaczęłam rozglądać się za kolejnymi wodnymi pokemonami.

Widzisz 2 Mudkipy.

-Bulbasaur zaatakuj obydwa ostrym liściem,Squirtle a ty obydwa wirem wodnym!

Mudkipu oba wskoczyły do wody i odpłyneły.

-Dwa tchórze...-Rozglądam się za następnymi.

Widzisz seela.

-Bulbasaur ostry liść,Squirtle wir wodny.

Seel padł.

Rzucam w niego pokeball, i szukam następnych.
-Jeszcze 3

Widzisz jeszcze 2 seeele.

-Bulbasaur ostry liść,Squirtle  wir wodny i szybki atak.

Oba padły były bardzo słabe.

Rzucam w nie pokeballe.
-To mam już Marilla i 3 Seele,został jeszcze jeden do złapania
Rozglądam się za ostatnim pokemonem.

Widzisz Mudkipa.

-Squirtle szybki atak i cios głową,Bulbasaur ostry liść.

Mudkip padł.

Rzucam w niego pokeball,gdy jest złapany,to z 5 pokemonami idę do szefa.

Szef się ucieszył i dał ci 800$.

-Jaka jest moja następna misja?-pytam.

- Chciałbym byś zakradła się do bazy Teamu magma i informowała mnie o ich wszystkich posunięciach.
Pokazał ci  lokalizacje ich bazy.

No super team magma kazał mi szpiegować ich,a teraz mam szpiegować swój team?-Pomyślałam.
-Dobrze,zaraz tam wyrusze,ktoś idzie ze mną?

-Tak , ale potem do ciebie dołączy.

-To chłopak czy dziewczyna?